sobota, 11 lutego 2012

Kalendarz

Każdy obchodzi rocznice. Jedni ślubu, inni urodzin....Dla każdego chociaż jeden dzień w roku będzie ważniejszy niż inny, taki niezwykły i oczekiwany. Ja również posiadam takie dni.... posiadam również od roku taki "psi kalendarz ważnych dni" . Ostatnio minęła pierwsza rocznica posiadania w domu tegoż to kalendarza, żywego kalendarza. Fajnie mieć w domu taką rzecz, która sama naturalnie wyznacza ważne daty... szczepienia, treningi...

Posiadanie takiej rzeczy wiele mnie nauczyło: odpowiedzialności, pokory, uporczywego dążenia do celu, empatii. Nauczyło mnie patrzeć, patrzeć z zupełnie innej perspektywy. To pozwala mi zauważać zupełnie inne rzeczy niż przed rokiem. Pozwala mi zrozumieć. Cieszę się z podjęcia decyzji o posiadaniu takiej rzeczy, tak ważnej teraz dla mnie. Nie wyobrażam sobie by mogłoby go teraz nie być... To mój największy i najbardziej cierpliwy  nauczyciel  jeżeli wybacza mi tyle błędów, tyle porażek i nadal cieszy się z sukcesów, całym swoim małym-wielkim serduszkiem.  Staram się odwzajemniać to co mi daje, codziennie, dzień w dzień. Tą ofiarność i wyrozumiałość. Czasem to trudne, czasem mam wyrzuty sumienia, że daję mu wszystkiego za mało a on tak dużo.... To chyba dlatego, że na każdym kroku widzę, że nie dorastam mu do tych małych piętek ;)

Dążenie do doskonałości - wiele osób uważa, że jest żmudne, że jest bez sensu. "Doskonałość jest nam obca" być może to prawda, ale mimo to ja staram się nie poddawać i do niej dążyć. Oczywiście towarzyszy mi w tym mój wierny "kalendarz". Głównie dla niego to robię ale nie ukrywam, że dla samej siebie również. Chcę sobie udowodnić kilka rzeczy ;)

Fajnie nam minęło to wspólne spędzenie ponad 365dni. Nawiązaliśmy między sobą fajną psio-ludzką przyjaźń, z której oboje czerpiemy korzyści. Ja uczę się od psa, a pies uczy się ode mnie. Tutaj zdecydowanie 1:0 dla psa, bo tego co on mnie nauczył nie da się opisać w tysiącach słów. Może Ri nie jest mistrzem świata, ale ja tego od niego nie wymagam. On nie należy do grupy borderów, które umieją jak najwięcej sztuczek w jak najkrótszym czasie - czy czegoś w podobie. Jak tak patrzę na obecne szczeniaki borderowe, to on zapewne nie umie nawet połowy tego co one ! Ale szczerze ? Nie jest mi ani z tego powodu głupio czy smutno, bo dążę do czego innego i otwarcie to mówię.
 Pozdrawiamy Asia&Ri !

12 komentarzy:

  1. Życzę wam jak najwięcej spędzonych razem chwil :)
    Świetnie ten post napisany tak..pomysłowo,naprawdę można czytać stale :)
    Fajne fotki.Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy !
      cieszę się, że się podoba i w miarę swoich możliwości postaram się tak pisać ;)

      Usuń
  2. Najważniejsze, że znaleźliście wspólny język, zostaliście prawdziwym zespołem. Nie ma nic piękniejszego niż taka współpraca!
    Powodzenia w doskonaleniu się ;)

    Aż zastanawiałam się, czy jakiekolwiek zdjęcia wyjdą, a tu całkiem ładnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś tam wyszło ;) czy ładne to nie wiem, ale ja uwielbiam narzekać na swoje zdjęcia ;)

      Usuń
  3. Życzę Wam aby kolejne, wspólnie spędzone lata, owocowały jak największą przyjemnością ze wspólnie spędzonego czasu i samymi sukcesami! ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Super napisany post :)
    Życzę Wam jeszcze wielu wspaniałych wspólnie spędzonych lat! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy post. Masz talent do pisania .
    Najpiękniejsze są ostatnie linijki :) Wniosuje z tego , że dla ciebie ważniejsze jest wychowanie niż tresura. I według mnie masz racje.

    Psi kalendarz ? Dobry pomysł.. :)

    Zdjecia ładne , dobrej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękujemy wszystkim i cieszę się, że się podobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Popatrz, ja mam dwa takie kalendarze :D
    Ostatnio sobie kalendarzyk wkleiłam do książeczki NEski i powpisywałam szczepienia, odrobaczenia cieczkę itd...

    OdpowiedzUsuń